Najszybszy komputer w Polsce pracuje w Krakowie
W Polsce jest najszybszy, na świecie zajmuje 88. miejsce. Zeus pracuje w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
Jeśli ktoś ma peceta z najszybszym procesorem i grafiką, i myśli, że ma supermaszynę, to jest w błędzie. Taki komputerek to ślimak w porównaniu z bolidem Formuły 1, jaki pracuje w Krakowie.
Zeus, bo tak się nazywa ta maszyna, zajmuje 88. miejsce w rankingu najszybszych komputerów na świecie Top 500. Sprzęt zajmuje prawie 100 m2 w Akademickim Centrum Komputerowym Cyfronet. Maszyna wytwarza tyle ciepła, ile kilkadziesiąt piekarników nastawionych na pełna moc. Dlatego stoi w klimatyzowanym pomieszczeniu mówi w radiowej Jedynce Łukasz Flis, administrator Zeusa. Wszystkie urządzenia zajmują 16 szaf. Na potrzeby Zeusa pracują setki dysków.
W ostatnich sześciu latach moc największego komputera, stojącego w AGH wzrosła ponad stukrotnie. Obecnie jest to 160 teraflopsów (TFLOP = 1012). To są niewyobrażalne liczby podkreśla Kazimierz Wiatr, dyrektor Cyfronetu.
Budowa superkomputera nie była celem samym w sobie. Przy jego pomocy prowadzi się skomplikowane obliczenia, np. symuluje zderzenia cząstek elementarnych. Ilość informacji opisujących jedno zderzenie to jak gdyby gruba książka. W ciągu sekundy naukowcy otrzymują miliony takich książek. Dzięki komputerowi niemal na bieżąco można ocenić, czy jest w nich coś ciekawego, czy nadają się do wyrzucenia. Naukowcy badają też struktury wodorków metali. Zajmuje im to kilka dni. Gdyby ktoś chciał to robić tradycyjnymi metodami, zajęłoby mu to lata.
W Krakowie liczą nie tylko Polacy. Dzięki połączeniom sieciowym komputer może dostawać zlecenia i odsyłać wyniki. Często nawet nie wiemy, kto liczył na Zeusie mówi dyrektor Kazimierz Wiatr. W rankingu Top 500 znalazło się pięć komputerów z Polski. W trzeciej setce są maszyny z ośrodków akademickich z Poznania, Gdańska i Warszawy.
Internetowa Agencja Radiowa
18 listopada 2011